Witam :)

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym wpisem, dziś będzie o moich wakacjach w Zakopanym :)
W Zakopanym spędziliśmy 4 dni od wtorku do piątku. Mieszkaliśmy jakieś 3 km od Zakopanego w Kościelisku dokładnie.
Spędziliśmy bardzo intensywnie te wakacje, pogoda nie do końca nam dopisała bo z tych 4 dni 2 były deszczowe. My uwielbiamy Zakopane jest to bardzo piękne malownicze miejsce w Polsce z cudownym klimatem gdzie nie znajdziemy go nigdzie.
Ogólnie do Zakopanego mamy około 300 km czyli droga zajęła nam ponad 3 godziny bo były roboty drogowe.
Po drodze mijały nas malownicze krajobrazy niestety temperatura była niska, w radiu nas ostrzegali że na szczytach gór spadł śnieg także dało się to odczuć w powietrzu.
Pokoik mięliśmy z pięknym widokiem na góry było wyjście na balkon.
Od razu udaliśmy się coś zjeść bo po podróży byliśmy bardzo głodni. Udaliśmy się na Krupówki my jeździliśmy na Krupówki busem, bo dla nas było to bardzo wygodne, bo w końcu mogliśmy skorzystać i napić się czegoś dobrego :)
Zjedliśmy na Krupówkach zestaw rosołek i drugie danie później udałam się na mega gofra z bitą śmietaną z malinami i polewą czekoladową.. mniam ! Później wróciliśmy na mieszkanie..
Następnego dnia obudziła nas bardzo brzydka pogoda deszcz niestety :(
Rano pojechaliśmy na termy chochołowskie, kupiliśmy bilet na 3 godziny. Było mega ! Polecam Wam bardzo serdecznie to miejsce.
Wróciliśmy bardzo głodni zrobiliśmy sobie obiadek na mieszkaniu, wzięliśmy prysznic i udaliśmy się w podróż do Doliny Kościelisko, w jedną stronę szliśmy 2 godziny a i tak nie doszliśmy w zaplanowane miejsce. Ale niestety za późno się do tego wybraliśmy. Wieczorem również udaliśmy się na Krupówki zjedliśmy coś pełen czill :) Następnego dnia od rana nie tak od rana bo pospaliśmy do 10 :) Wybraliśmy się nad Morskie Oko również busem :)
Szliśmy w jedną stronę ponad 3 godziny jeśli się nie mylę :) Nogi okropnie bolały ale było warto bo widok niesamowity :) Później na Krupówki coś zjeść i upragniony odpoczynek :) Kolejnego dnia rano wybraliśmy się na Słowację po likiery dla naszych mam i piwa Słowackie dla naszych ojców.
Do Słowacji było 3 km. Po południu była piękna pogoda wybraliśmy się na Gubałówkę zapomniałam dodać że w drodze na Morskie Oko okropnie opaliłam sobie dekolt.
Poopalaliśmy się na plaży na Gubałówce, pochodziliśmy, pooglądaliśmy na dół na Krupówki na ostatnią kolację którą zjedliśmy w pysznej restauracji na Krupówkach jej nazwa to Owczarnia, polecam! I pożegnaliśmy się z Krupówkami bardzo ładne, klimatyczne miejsce w sumie bardzo popularne. Poszliśmy spać bo wyjeżdżaliśmy o 3 nad ranem do domu.

I tyle z mojego ''pamiętnika z wakacji''.
Piękne Zakopane, bardzo lubimy choć na następne wakacje raczej tam już nie pojedziemy, bo zobaczyliśmy wszystko, trzeba poznawać nowe miejsca, nie należy stać cały czas w jednym miejscu.
Polecam Zakopane choć bardzo dużo turystów tam jest przez cały rok..
Tyle 💓







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej, hej :) Dzisiaj sobota, tak wiem wiem wpisy zawsze w niedziele ale dzisiaj mam czas w pracy także zrobię wpis a co :) niestety w domu ...