Cześć słoneczka :)

Pomyślałam że dziś się do Was odezwę- bo za tydzień mam wyjazd dosyć dłuższy( na około 3 miesiące) także odpocznę przez dłuższy czas od internetu- stety lub niestety :)

Dziś nie będzie o żadnych kosmetykach, denkach i innych sprawach.. dziś postanowiłam że napisze do Was jak koleżanka do koleżanki..

Wczoraj był mój szczęśliwy dzień na jaki czekałam bardzo długo( od jakiś 3 lat) no i wczoraj moje małe marzenie się spełniło :) pisałam Wam na początku mojej działalności tu że nie wolno się poddawać, że jeśli czegoś bardzo mocno chcemy jest to do zrealizowania no i wczoraj przekonałam się na własnej skórze, jeszcze częściowo w to nie wierze :)

Piękna pogoda za oknem- przynajmniej u mnie dziś jest ładnie, jutro ma być mega bo aż 30 stopni, będziemy się opalać taki mam mały plan na jutrzejszy dzień poza pracą do godziny 14 a później zakupami, no cóż codzienność. Znalazłam w domu mnóstwo książek romansideł które ja bardzo lubię czytać i chętnie odpoczywam na słonku z książką..
Od poniedziałku ostro wzięłam się za przygotowania do wyjazdu- dziś zrobiłam leczo, pierogi ruskie a jutro plan taki że w ruch idą krokiety- tylko te zwykłe już mi się znudziły, więc ja robię tak że w środek daję parówkę oraz ser żółty i to mi smakuje :) pracy dużo jak zawsze a mało czasu bo do niedzieli chce ogarnąć się z jedzeniem i praniem, bo w niedzielę ważny dzień wraca mój narzeczony (!) tęskniłam strasznie.. myślałam że dziś będzie ostatni dzień w pracy a tu do piątku pracuje.. trudno po pracy będę odpoczywać i gotować, damy radę :)

Przyszły tydzień tylko zakupy większe chemiczne jak i spożywcze, musimy pozałatwiać parę spraw np: musimy jechać do jakiegoś punktu z płytkami do łazienki ogólnie również ze sprzętami do łazienki- bo zastanawiamy się nad zrobieniem łazienki na dole a nie mamy żadnej wizji o kolorze płytek- o niczym ! :)
 Ja w przyszłym tygodniu muszę ogarnąć okna w naszym domku, bo powiem Wam że brudne niemiłosiernie a o dachowych nie wspomnę.. Narzeczony będzie kosił trawę a ja się wezmę za okna jeden dzień cały dół a na drugi cała góra i będzie pięknie :)
Ogólnie ten jak i przyszły tydzień będzie pracowity choć ja mam w planach tylko te okna no i oczywiście pakowanie, zakupy a tak wszystko ogarnę w tym tyg pranie i prasowanie :)

Chciałabym choć chwilkę odpocząć- myślę gdzieś nad wodą, także na pewno w przyszłym tygodniu zabiorę mojego chłopaka gdzieś nad wodę chwilkę odpocząć :)

Szkoda że Wy nie możecie mi napisać co u Was jak Wy się czujecie.. Nie wiem czy się odezwę jeszcze przed wyjazdem także na wszelki wypadek pożegnam się już teraz.. Narazie kochani wrócę tu na pewno, ale jeszcze nie wiem kiedy. Papapa:*