Witajcie Kochani :)

Dziś dalej przychodzę do Was z recenzją kosmetyku- w sumie to blog kosmetyczny także to nic nowego :)

Podam moja opinię na temat żelu aloesowego firmy Holika Holika.. opis- żel wielofunkcyjny zawierający 99 % ekstrakt z aloesu z regionu Jeju w Korei Południowej. Łagodzi zaczerwienienia, podrażnienia, doskonale nawilża, idealny dla każdego typu skóry. Posiada nowy innowacyjny aplikator z wygodnym zatrzaskiem zamknięcia butelki.

Stosowanie: żel można stosować jako krem do skóry twarzy, krem łagodzący podrażnienia po opalaniu, krem po goleniu lub krem po depilacji..

Moja opinia: zakupiłam go coś koło sierpnia na stronie internetowej https://www.cocolita.pl/pachnaca-kapiel/holika-holika-aloe-92-shooting-gel-zel-wielofunkcyjny-55ml?gclid=Cj0KCQjw1-fVBRC3ARIsAIifYONVVGIwaK7gXgmlu3wDxYcX6je3YrrXfsn5X53eEfJmQnnQUxIUlagaAuitEALw_wcB link macie podany także jak jesteście ciekawe to zapraszam w podany link, koszt - 18,90 zł.. Ja mam w pojemności 250 ml ale wiem że są też dostępne w mniejszych opakowaniach.. akurat teraz skończył mi się krem do twarzy także byłam zmuszona aby zacząć tego używać, opinia moja jest pozytywna, nie mogę powiedzieć że stosowałam na wszystkich partiach mojego ciała, bo nie używam tego ani jako balsamu ani jako kremu po depilacji, mogę wyrazić tylko opinie na temat żelu do twarzy.. Stosuję go na twarz już około 2 tygodnie i powiem Wam że jestem zadowolona mam miejsca na twarzy z którymi mam często problem bo są tak przesuszone no i niestety ten żel też nie daje sobie z nimi rady, nie nawilża mi ich muszę sobie pomagać innymi kremami, ale ważne że skóra mi się po tym żelu nie świeci, na pewno nie będę używać go cały czas jako krem- żel do twarzy, bo sądzę że to trochę dla skóry za mało, ale tak ogólnie ja jestem zadowolona jak zawsze można marudzić, ale za tą cenę jest okey, także ja Wam polecam.. Jest wydajny, bo potrzeba na prawdę nie wiele aby tą skórę nawilżyć, po nałożeniu czujemy ulgę także też działa na jakieś podrażnienia..

Wszystko warto spróbować, nie bać się nowości, ja polecam, myślę że mógłby trafić do moich ulubieńców :)








Witam Kochani :)


Dawno mnie nie było, więc postanowiłam się odezwać w tą piękną niedzielę- oczywiście to sarkazm.
Dzisiaj postanowiłam że przyjdę z recenzją maseczek do twarzy z serii planet spa z firmy Avon.

Pierwsza jest to maseczka energetyzująca maseczka do twarzy z białą herbatą. Opis: minimalizuję widoczność niedoskonałości i pozostawia skórę oczyszczoną i pełną energii.

Stosuję się ją jak producent radzi raz w tygodniu ale ja stosuję ją rzadziej, bo nie widzę takiej potrzeby aby stosować ją częściej. Kolor ma bezbarwny konsystencja jest klejąca, fajne jest w niej to że pozostawia się ją do całkowitego zastygnięcia i wtedy zrywa się ją całymi płatami jak tą czarną węglową, o której zresztą też już pisałam, maseczka typu peel-off. Zapach ma przyjemny, orzeźwiający także to na plus. Jeśli chodzi o ściąganie jej to nie ma tragedii nie wyrywa strasznie włosków.
Moja ogólna ocena tej maseczki jest taka, że jeśli miałabym kupić ponownie pewnie bym ją kupiła, jest to przyjemna maseczka która zostawia efekty skóra po niej jest ładnie nawilżona, nie zobaczymy suchych skórek, także coś działa.. Cenowo wygląda to tak że za 75 ml zapłacimy 20 zł także cena dosyć wysoka ja niestety nie pamiętam ile płaciłam, zostawiam Wam link możecie sobie zobaczyć. Ostatecznie maseczkę oceniam na 4 z plusem :)  https://www.avon.pl/produkt/15453/energetyzujaca-maseczka-do-twarzy-blask-orientu/


Kolejna maseczka to: głęboko oczyszczająca maseczka błotna do twarzy z minerałami z morza martwego. Opis: pochłania nadmiar sebum, zmniejsza widoczność porów, pozostawiając skórę miękką, gładką i promienną. Moja opinia: zapach specyficzny mocny, lecz mnie nie drażni, jego konsystencja jest bardzo gęsta lecz na twarzy rozprowadza się bardzo przyjemnie, kolor szary, nie potrzeba bardzo wielkiej ilości aby pokryć twarz. Należy zostawić ją na twarzy na 5- 10 minut lecz moim  zdaniem to za mało aby zastygła, zmywa się ją ok nie ma wielkich problemów. Opakowanie jest higieniczne nic się nie brudzi nic nie rozlewa, cena regularna na internecie widzę że też jest 20 zł, ale wydaje mi się że ja kupiłam taniej zdecydowanie.

Z tych dwóch maseczek waham się która bym wybrała jeśli bym musiała pierwsza oceniłam na 4 z plusem a drugą ocenię na 5, bardziej mi się sprawdza skóra po niej jest uspokojona mi taki efekt pasuję. Lubię te maseczki i będę je polecać, bo mi się sprawdzają :)
https://www.avon.pl/produkt/869/gleboko-oczyszczajaca-maseczka-blotna-do-twarzy





Hej, hej :) Dzisiaj sobota, tak wiem wiem wpisy zawsze w niedziele ale dzisiaj mam czas w pracy także zrobię wpis a co :) niestety w domu ...