Witam kochani :)

Czas na kolejny wpis na blogu, dziś będzie recenzja rozświetlacza Wibo Diamond Illuminator.

Rozświetlacz prasowany, nadaje wyjątkowy połysk i blask. Zapewnia świetlisty makijaż, usuwa oznaki zmęczenia.

Nie powiem jaka jest pojemność w opakowaniu, bo nie mam tego napisanego, ale wystarczy Wam na długo zapewniam.

Jak widzicie po zużyciu u mnie ten rozświetlacz spisuję się super, jestem naprawdę z niego zadowolona. Mam go hm nie pamiętam dokładnie od kiedy, ale wydaje mi się, że kupiłam go 2 lata temu w Rossmanie na jakiejś promocji, pewnie - 49 %.
U mnie widać denko, bo tak go lubię :) Powiem Wam, że przed jego kupnem odwiedzałam dużo stron i szukałam recenzji na jego temat. Oglądałam dużo filmików na YouTube i dziewczyny naprawdę opowiadały o nim w samych superlatywach. Nie jest to nachalne rozświetlenie, a jednak go widać na skórze. Był porównywany do rozświetlacza Lou Minizer z firmy The Balm.
Jego cena to: 5,89 zł na stronie e- zebra sprawdzałam. Powiem Wam że patrząc na opinie na Internecie, dziewczyny też są nim zachwycone. Jedyny minus o jakim wspominają to jego opakowanie, że jest tandetne, mi się jednak podoba, jest tanie owszem bo cały kosmetyk kosztuję trochę ponad 5 zł to nie spodziewajmy się opakowania ze złota :)

Ja już mam go kawał czasu i z opakowania jestem zadowolona, czasem takie tanie klasyczne jest moim zdaniem najlepszym wyjściem. Ja go przewoziłam wiele razy i z moim opakowaniem na szczęście nic złego się nie stało.

Jest bardzo tani, każda z Wam może sobie na niego pozwolić i go przetestować, jest łatwo dostępny można go kupić stacjonarnie w drogerii lub zamówić przez Internet.

Jeśli miałabym zdecydować czy kupię go ponownie to pewnie bym go kupiła, jeśli nie chciałabym wypróbować czegoś innego. Być może go kupie ponownie.
Ja jestem z niego zadowolona :)



Do następnego dziewczynki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej, hej :) Dzisiaj sobota, tak wiem wiem wpisy zawsze w niedziele ale dzisiaj mam czas w pracy także zrobię wpis a co :) niestety w domu ...